Lech wykupi Carstensena? Wiadomo, ile może kosztować Duńczyk [NASZ NEWS]

Carstensen trafił do Lecha w przerwie zimowej na zasadzie wypożyczenia z 1. FC Koeln. Okazał się sporym wzmocnieniem. O jego klasie świadczy fakt, że wypchnął z podstawowego składu Joela Pereirę.

Lech nie ma klauzuli wykupu Duńczyka. Nie oznacza to, że nie doprowadzi do transferu definitywnego. W programie "Poznań vs Warszawa" mówił na ten temat Dawid Dobrasz.

- Wszystko może się wydarzyć. Brak opcji wykupu nie przekreśla tego, że Carstensen może być piłkarzem Lecha. Wykup tego piłkarza to będzie minimum 1,5 mln euro - ujawnił Dobrasz.

- Słyszałem, że początkowo Koeln chciało wpisać klauzulę na poziomie 3 mln euro. Lech nie chciał się na to zgodzić. To zablokowałoby jakąkolwiek dyskusję. Uważam, że sprawa jest otwarta. Pytanie, co stwierdzi Koeln. Jeśli uzna, że potrzebuje go po awansie do Bundesligi, to nie ma tematu - dodał.

Do tych informacji odniósł się Paweł Gołaszewski. Według niego 1,5 mln euro jest kwota, które polskie kluby muszą płacić za wartościowych zawodników.

- Na europejskim rynku to są frytki. Od takich klubów jak Lech i Legia musimy wymagać takich transferów. Za 1,5 mln euro Lech nie powinien go wykupywać - on musi to zrobić. Musimy oczekiwać od naszych klubów takich ruchów, by jakość Ekstraklasy szła do góry. A niewątpliwie Carstensen ją podnosi - ocenił Gołaszewski.