Lech w końcu się przełamał. Zaskakujący strzelcy [WIDEO]
Lech Poznań ograł Cukaricki Belgrad 3:1 (1:1). Do siatki Serbów trafił Mikael Ishak, ale znacznie mniej znani zawodnicy.
Lech kończy zimowe zgrupowanie. Za liderem Ekstraklasy przegrana z Dinamem Zagrzeb (1:3) oraz remis z Botewem Płowdiw (0:0). Ostatnim rywalem "Kolejorza" był Cukaricki Belgrad.
Serbowie otworzyli wynik rywalizacji w 20. minucie. Po świetnym dośrodkowaniu piłkę strzałem głową wpakował Tufegdzić.
Lech odpowiedział w 28. minucie. Po długim podaniu w pole karne futbolówka trafiła do Ishaka. Pierwsze uderzenie Szweda zostało zablokowane, ale drugie zatrzepotało w siatce.
Po zmianie stron "Kolejorz" prezentował się lepiej. Swoje zrobili zmiennicy. W 60. minucie podyktowano rzut karny po ewidentnym zagraniu ręką po zagraniu Lismana. Stały fragment gry wykorzystał właśnie Lisman.
W 75. minucie stan rywalizacji ustalił Gmur. Świetne podanie do 17-latka posłał Hoffman, a młody zawodnik bez trudu pokonał golkipera Serbów. Tym samym Lech wygrał 3:1 (1:1).