Lech się zabezpiecza. Młody talent podpisze kontrakt z klubem. Odejdzie jeden piłkarz [NASZ NEWS]
Lech Poznań ostro wziął się do działania. W poniedziałek i wtorek do klubu przyszło dwóch nowych zawodników, a teraz dowiedzieliśmy się, że klub przedłuży kontrakt z kluczowym młodzieżowcem. Antoni Kozubal lada dzień podpisze nowy, czteroletni kontrakt z klubem obowiązujący do końca czerwca 2028 roku. W zamian z "Kolejorza" odejdzie jeden z doświadczonych piłkarzy.
Na finiszu są rozmowy Antoniego Kozubala z Lechem Poznań na temat nowej, czteroletniej umowy, która wejdzie w życie lada dzień. Środkowy pomocnik urodzony w 2004 roku ma kontrakt ważny jeszcze przez rok, ale już teraz klub chce związać się na dłużej z zawodnikiem reprezentowanym przez Fabrykę Futbolu. Zatem łącznie umowa będzie obowiązywać do końca czerwca 2028 roku.
Anotni Kozubal w poprzednim sezonie był jednym z najlepszych zawodników pierwszej ligi i ze swoim GKS Katowice zaliczył bezpośredni awans do ekstraklasy. "Kozi" w poprzednim sezonie rozegrał w GieKSie prawie 3000 minut, co przełożyło się na 33 mecze ligowe i jeden pucharowy, w których strzelił 5 goli i zaliczył aż 10 asyst. Piotr Rutkowski na spotkaniu z dziennikarzami wspominał o rozmowach z działaczami z Katowic, że "tak dobrego wychowanka Lecha jak Kozubal jeszcze tam nie mieli", a do śląskiego klubu wcześniej wypożyczani byli Kamil Jóźwiak, Tymoteusz Puchacz czy Filip Szymczak.
Urodzony w Krośnie Kozubal w ekstraklasie zadebiutował 14 marca 2021 roku, gdzie dostał sześć minut w starciu z Piastem Gliwice za kadencji Dariusza Żurawia. Jak zauważył portal "Weszło", został wtedy najmłodszym debiutantem w tym klubie w XXI wieku. Jego wzorem jest Frankie De Jong i sam Kozubal na boisku ma podobną pozycję, bo w nowym sezonie ma być - jak słyszymy - nawet podstawową "8" i o miejsce w składzie rywalizować z Afonso Sousą.
W pierwszej drużynie Lecha młody piłkarz rozegrał siedem meczów, w których strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę. Kozubal był z pierwszą drużyną w 2021 roku na obozie w Belek, a zimą 2023 John van den Brom zabrał go na przygotowania do Dubaju.
Jak usłyszeliśmy, w "drugą stronę" ma powędrować Nika Kwekweskiri. 32-letni Gruzin nie pasuje do taktyki Nielsa Frederiksena i klub obecnie negocjuje z nim oraz menadżerem rozwiązanie kontraktu, który ważny jest do końca czerwca 2025 roku. "Kwekwe" w Lechu był od stycznia 2021 roku i w ciągu 3,5 roku rozegrał 123 spotkania, strzelając sześć goli i notując siedem asyst. Z poznańskim klubem świętował tytuł mistrza Polski oraz awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji.