Lech Poznań. "Zostanie Wieczysta, z całym szacunkiem". Były kadrowicz grzmi ws. Salamona. Wróży problemy

Po meczu Ligi Konferencji Europy z Djurgarden Bartosz Salamon został poddany testom antydopingowym. Niestety wynik próbki moczu zawodnika Lecha Poznań dał wynik pozytywny, co opisywaliśmy TUTAJ.

Obrońca nie został zawieszony, ale może zmienić się to w przyszłości. Dużo będzie zależało od rezultatów z próbki B - jeśli potwierdzi ona wcześniejsze wykazy, sprawą bliżej zajmie się UEFA. Wobec tego trzeba przypomnieć historię Andre Onany - Kameruńczyk, w związku ze stosowaniem diuretyków, pauzował przez dziewięć miesięcy.

Taki scenariusz zwrócił uwagę Radosława Kałużnego, który skomentował sytuację gracza "Kolejorza". Były kadrowicz jest przekonany, że jeśli ponowne badania dadzą wynik pozytywny, to kariera Salamona stanie pod dużym znakiem zapytania.

- Jeśli wynik się potwierdzi, jego kariera w poważniejszej piłce znajdzie się na ostrym zakręcie, a nawet może dobiec końca. Wtedy zostanie Wieczysta, z całym szacunkiem dla krakowskiego klubiku. Salamon za moment skończy 32 lata i nie wydaje mi się, by chciał kogoś oszukać, patrząc też na jego zaawansowany jak na sportowca wiek. Inna rzecz, że nie kojarzę, by któryś z przyłapanych sportowców oficjalnie przyznał się do szprycowania - ocenił w "Przeglądzie Sportowym".

Lech utrzymuje, że do czasu wyjaśnienia sprawy obrońca będzie mógł swobodnie występować w kolejnych spotkaniach. W tym sezonie reprezentant Polski zaliczył 13 spotkań.