Lech Poznań zatrzymał lidera Ekstraklasy! Triumf "Kolejorza" w hicie, pierwsze miejsce coraz bliżej! [WIDEO]
Lech Poznań w sobotni wieczór pokonał 2:1 Jagiellonię Białystok w hicie 21. kolejki PKO Ekstraklasy. Dzięki bramkom Filipa Marchwińskiego i Filipa Szymczaka "Kolejorz" zbliżył się do aktualnego lidera rozgrywek na zaledwie dwa punkty.
Runda jesienna była zdecydowanie lepsza dla ekipy z Podlasia. Poznaniacy rozczarowywali na krajowym podwórku, za co posadą zapłacił John van den Brom. W jego miejsce zatrudniono Mariusza Rumaka.
Pod jego wodzą Lech znakomicie rozpoczął piłkarską wiosnę. W Białymstoku drużyna ze stolicy Wielkopolski od razu ruszyła do ataku. Bardzo dobrej sytuacji na gola nie wykorzystał Jesper Karlstroem. Po drugiej stronie boiska Mrozek znakomicie zatrzymał z kolei Nene.
W 18. minucie "Kolejorz" wyszedł na prowadzenie w Białymstoku. Kristoffer Velde obsłużył Filipa Marchwińskiego, a Polak uderzeniem z pierwszej piłki nie dał większych szans Zlatanowi Alomeroviciowi.
Niespełna kwadrans później Lech zadał kolejny cios. Naranjo zagrał ręką we własnym polu karnym i arbiter wskazał na jedenasty metr. Stuprocentowej sytuacji na gola nie zmarnował Filip Szymczak.
Dzięki temu do przerwy poznaniacy prowadzili na stadionie Jagiellonii 2:0. Wydawało się, że "Duma Podlasia" odrobi część strat, gdy w polu karnym faulowany był Marczuk, lecz wcześniej znajdował się on na spalonym, co potwierdziła analiza VAR.
Jagiellonii długo brakowało skuteczności pod bramką rywali - dobrej okazji na gola nie wykorzystał między innymi Hansen. W 82. minucie Norweg przełamał wreszcie niemoc i pokonał Mrozka, ale to było za mało, aby odwrócić losy meczu. W doliczonym czasie gry szansy na wyrównanie nie wykorzystał Marczuk.
W efekcie podopieczni Mariusza Rumaka umocnili się na trzecim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. Do liderującej "Jagi" oraz Śląska tracą już zaledwie dwa punkty i znów są bardzo poważnymi kandydatami do walki o mistrzostwo Polski.