Lech Poznań. Rutkowski odpowiedział na zarzuty asystenta Skorży. Zdecydowana reakcja. "Kłamstwo i frustracja"

Kilka tygodni temu Rafał Janas podzielił się swoim odbiorem odejścia Macieja Skorży z Lecha Poznań. Asystent doświadczonego trenera stwierdził, że władze "Kolejorza" nie wierzyły szkoleniowcowi (więcej TUTAJ).

- Myślę, że będąc w klubie przez ten tydzień na początku tego sezonu, to osobiście odczułem, że klub ma za złe Maćkowi, że tak się wydarzyło i dopatrywano się podwójnego dna, że Maciek coś kombinuje. Nie do końca uwierzono w historię, którą przedstawił klubowi. Myślę, że wyobrażano sobie, że ma np. propozycję kontraktu z zagranicy i za chwilę wyląduje w innym klubie - egzotycznym lub europejskim - powiedział w naszym programie.

Teraz na zarzuty te odpowiedział sam Piotr Rutkowski. Prezes Lecha Poznań nie zgodził się z wypowiedziami Rafała Janasa.

- To jest nieprawda. Nawet mogę powiedzieć - kłamstwo. Może taka interpretacja albo frustracja Rafała Janasa. W rozmowach z Maciejem Skorżą braliśmy udział ja, Tomek Rząsa i prezes Klimczak. Nie było przy tym Rafała Janasa - powiedział naszemu redaktorowi, Dawidowi Dobraszowi.

- W tym wywiadzie Rafał powiedział dużo rzeczy - z niektórymi można się zgodzić, z niektórymi nie. Koniec końców fakty są takie, że Rafał Janas skontaktował się ze mną po tym wywiadzie, przeprosił mnie i przyznał, że się zagalopował - dodał.

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.