Lech Poznań kompletnie rozbił Lechię Gdańsk! Blamaż przy Bułgarskiej pogrąży trenera gości? [WIDEO]
Lech Poznań po dwóch porażkach zdołał ustrzec się kolejnej wpadki w PKO Ekstraklasie. W drugim z piątkowych meczów 23. kolejki mistrzowie Polski rozbili u siebie Lechię Gdańsk 5:0. Ten mecz może być gwoździem do trumny Marcina Kaczmarka.
W ostatnim czasie "Kolejorz" mógł świętować awans do 1/8 finału Ligi Konferencji. Na krajowym podwórku podopieczni Johna van den Broma mocno zawodzili, przegrywając z Zagłębiem Lubin oraz Śląskiem Wrocław.
W piątkowy wieczór nikt przy Bułgarskiej nie wyobrażał sobie wpadki z walczącą o utrzymanie Lechią Gdańsk. Już w pierwszych sekundach mistrzowie Polski mogli wyjść na prowadzenie, ale strzał Karlstroema został zablokowany.
Lech dominował, lecz na pierwszego gola trzeba było poczekać do 25. minuty. Wówczas precyzyjnym dośrodkowaniem w pole karne popisał się Pedro Rebocho, a w "szesnastce" dobrze odnalazł się Antonio Milić.
Jeszcze przed przerwą obrońcy tytułu zadali kolejny cios. Niezłej szansy nie wykorzystał Ba Loua, prezent rywalom dał za to Dusan Kuciak. Bramkarz Lechii popełnił fatalny błąd, nabijając piłką Michała Skórasia. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
W drugiej części spotkania Lechia mogła złapać kontakt po nie najlepszej interwencji Bednarka, lecz Lech oddalił zagrożenie. Później Maciej Gajos uratował gdańszczan przed stratą gola po niezłej kontrze gospodarzy.
W 67. minucie stało się jednak jasne, że poznaniacy przed własną publicznością zgarną trzy punkty. Po strzale Afonso Sousy Kuciak odbił piłkę przed siebie, a okazji na dobitkę nie zmarnował Mikael Ishak.
John van den Brom dokonał kilku zmian i to właśnie rezerwowi "Kolejorza" dobili rywali. Marchwiński zagrał do Velde, Norweg przełożył sobie piłkę na prawą nogę i strzałem po długim słupku pokonał Kuciaka. W końcówce Velde zaliczył jeszcze dublet, choć tym razem pomógł mu rykoszet Abu Hanny.
Dzięki wygranej 5:0 Lech awansował na trzecie miejsce w PKO Ekstraklasie. Lechia wciąż jest w strefie spadkowej i wygląda na to, że lada dzień zwolnienia może spodziewać się Marcin Kaczmarek. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.