Lech Poznań przegrał walkę o skrzydłowego. Uczestnik IO w Tokio dołączy do drużyny dwóch Polaków
Lech Poznań wciąż szuka piłkarzy, którzy tego lata mogliby wzmocnić zespół. Jednym z kandydatów do gry przy Bułgarskiej był Luther Singh. Według portugalskich mediów trafi on jednak do duńskiej Kopenhagi.
Sprowadzenie nowego skrzydłowego jest dla zespołu z Poznania jednym z priorytetów na letnie okienko. Jak informowaliśmy na początku zeszłego tygodnia, numerem jeden na liście życzeń Lecha był Luther Singh.
Reprezentant RPA jeszcze niedawno brał udział w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Jego karta zawodnicza należała do Sportingu Braga, ale z tej drużyny był głównie wypożyczany.
Pierwsza oferta "Kolejorza" wynosiła 300 tysięcy euro plus procent od kolejnego transferu. Później była jeszcze podwyższana przez polski klub.
Ostatecznie Lech musi jednak szukać wzmocnień gdzie indzie. Jak donosi portugalski portal "O Jogo", Singh trafi bowiem do duńskiej Kopenhagi.
Drużyna, której barwy reprezentują Kamil Wilczek oraz Kamil Grabara, zapłaci za piłkarza 1,5 miliona euro. Będzie to transfer definitywny.
Niewykluczone, że Sporting w przyszłości zarobi jeszcze na piłkarzu z RPA - otrzyma bowiem 20% od jego kolejnej sprzedaży. Do dopełnienia transakcji pozostały już tylko testy medyczne.