"Lech Poznań nie przestanie gonić". Były piłkarz "Kolejorza" wierzy w sukces w Ekstraklasie
Bartosz Ślusarski wciąż wierzy, że Lech Poznań jest w stanie uratować sezon w Ekstraklasie. Były piłkarz "Kolejorza" nie skreśla drużyny Johna van den Broma z walki o mistrzostwo Polski.
Lech Poznań w ostatniej kolejce Ekstraklasy przegrał hitowy mecz z Rakowem Częstochowa 1:2. Tym samym "Medaliki" umocniły się na pierwszym miejscu w tabeli.
Mimo tego osoby związane z "Kolejorzem" wciąż podkreślają, że zespół będzie do końca walczył o obronę mistrzowskiego tytułu. Takiego zdania jest Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy.
Ze słowami działacza zgadza się między innymi Bartosz Ślusarski. Emerytowany piłkarz przyznaje, że nie wyobraża sobie scenariusza, w którym Lech odpuszcza Ekstraklasę.
- Ta wypowiedź odbiła się sporym echem. Kibice byli po tej porażce mocno wkurzeni, a usłyszeli, że mimo dużej straty do Rakowa Tomasz Rząsa jest optymistycznie nastawiony. Ludzie są nieco tym sfrustrowani i nie do końca wierzą w te słowa. Oczywiście, strata jest duża, ale nie wyobrażam sobie, żeby Lech miał przestać gonić czołówkę, trzeba nadrabiać punkty, nie ma co odpuszczać - stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Szanse mimo wszystko są, więc należy walczyć. Od meczu z Villarrealem zależy, czy Lech będzie kontynuował pucharową przygodę, czy kibicom pozostaną jedynie emocje związane z Ekstraklasą - dodał Ślusarski.
Obecnie Lech Poznań zajmuje ósme miejsce w tabeli. Strata do Rakowa wynosi 13 punktów.