Lech Poznań. Mikael Ishak: Hammarby obniżyło loty

Mikael Ishak: Hammarby obniżyło loty
Lech Poznań
Mikael Ishak świetnie rozpoczął swoją grę w Lechu Poznań. Teraz kibice "Kolejorza" liczą na jego gole w meczu z Hammarby w eliminacjach Ligi Europy. - To wymagający rywal - ocenia napastnik.
Ishak trafił do Lecha, by zastąpić Christiana Gytkjaera. Na razie idzie mu świetnie - dla nowego klubu strzelił już sześć goli.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz przed 27-latkiem wyjątkowy mecz - zmierzy się z rywalem z ojczyzny.
- Dla mnie jest to okazja na "prawie" powrót do domu. W końcu wychowałem się około pół godziny drogi od Sztokholmu, w którym siedzibę ma Hammarby. Spotkam się także z kilkoma kolegami, bo grałem w przeszłości między innymi z Madsem Fengerem, Abdulem Khalilim czy Muamerem Tankovicem. To z mojego punktu widzenia bardzo ciekawa rywalizacja - przyznał Ishak.
- Hammarby cały czas gra atrakcyjną dla oka piłkę, posiada mocny skład, ale w tym roku obniżyło loty. Zespół zaliczył mocny rozwój pod okiem trenera Stefana Billborna, ale miało to miejsce w minionym sezonie. Teraz już nie idzie im tak dobrze. Kadra się nieco zmieniła i mimo że nie jest już tak silna, to wciąż wymagający rywal - dodał Szwed.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski14 Sep 2020 · 19:38
Źródło: onet.pl

Przeczytaj również