Lech Poznań ma nowego obrońcę. Wychowanek FC Porto podpisał czteroletni kontrakt
Lech Poznań zakontraktował nowego obrońcę. To Joel Pereira - wychowanek FC Porto, który w poprzednim sezonie grał w Gil Vicente. Podpisał czteroletni kontrakt.
Zespół z Wielkopolski mocno penetruje rynek portugalski. Właśnie w tym kraju szuka piłkarzy, którzy mogliby przydać się przy Bułgarskiej.
Jak informowaliśmy wcześniej, Lech stara się o pozyskanie dwóch Brazylijczyków, którzy w ostatnim sezonie grali w lidze portugalskiej. To skrzydłowy Gil Vicente - Lourency (więcej TUTAJ), a także stoper Farense, Eduardo Mancha (więcej TUTAJ).
Na razie w "Kolejorzu" wylądował klubowy kolega Lourency'ego. To Portugalczyk Joel Vieira Pereira, grający zazwyczaj na prawej stronie defensywy.
24-latek jest wychowankiem FC Porto, ale z tego klubu odszedł jeszcze jako junior. W 2018 roku trafił na Cypr. Tam prezentował się na tyle dobrze, że kupiła go Omonia Nikozja, lecz z tego klubu Pereira był wypożyczany - najpierw do Spartaka Trnava, a potem do Gil Vicente.
W minionym sezonie był podstawowym piłkarzem tej ostatniej drużyny. Zaliczył 36 meczów we wszystkich rozgrywkach i miał trzy asysty. Teraz grał będzie w Lechu, z którym podpisał czteroletni kontrakt.
- Joel jest bardzo ofensywnie grającym bocznym obrońcą, który wpisuje się w nasz styl grania i dzięki swoim umiejętnościom może nam pomóc między innymi w budowaniu akcji w ataku pozycyjnym - powiedział prezes Lecha, Piotr Rutkowski.
- Chcieliśmy wzmocnić rywalizację na pozycji prawego obrońcy, bo walka o miejsce w składzie zawsze pomaga zawodnikom, by stawali się lepsi i się rozwijali. Teraz taką rywalizację będą ze sobą toczyć Joel z Alanem Czerwińskim. Będzie ona bardzo ciekawa i na pewno przysłuży się obu zawodnikom - dodał.