Lech Poznań ma nowego bramkarza. Roczne wypożyczenie z opcją wykupu

O tym, że poznaniacy interesują się Rudką, informowaliśmy jako pierwsi niespełna tydzień temu. Jednym z głównych celów Lecha na letnie okienko było pozyskanie następcy Mickeya van der Harta.

Ukrainiec w ostatnich latach występował na Cyprze, ale potem zdążył związać się umową z Metalistem Charków. Właśnie z tego klubu został formalnie wypożyczony na sezon 2022/2023.

Jeśli sprawdzi się w Poznaniu, "Kolejorz" będzie miał opcję jego wykupienia. Wówczas kontrakt Rudki będzie obowiązywał przez kolejne dwa lata, do czerwca 2025 roku.

- Słyszałem wiele o zespole Lecha. Mieliście tu w przeszłości sporo ukraińskich piłkarzy. Nie znam ich co prawda aż tak dobrze i nie miałem okazji się z nimi kontaktować, ale wiem, że polska liga jest mocna. Wymagająca pod względem fizycznym, ale równocześnie pełna dobrych piłkarzy - powiedział Rudko w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.

- Wiem też, że mój nowy klub będzie teraz występował w eliminacjach do Ligi Mistrzów. I będzie to wielka szansa dla Poznania i klubu, by reprezentować Polskę na najwyższej europejskiej arenie - dodał.

- To oczywiste, że będę chciał tu grać o najwyższe cele. Pierwszym jest naturalnie sięgnięcie ponownie po tytuł mistrzowski, a także wywalczenie Pucharu Polski. I oczywiście zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy, by w pierwszej kolejności powalczyć o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów - zakończył.