Lech Poznań już myśli o zimowym oknie. Sprowadzi utalentowanego obrońcę sąsiada? [NASZ NEWS]
Lech Poznań bardzo dobrze rozpoczął sezon w PKO BP Ekstraklasie. "Kolejorz" jest liderem ligi. Jego kadra prezentuje się imponująco, co nie zmienia faktu, że klub już myśli o przyszłości. W Wielkopolsce powoli przygotowują się do zimowego okna transferowego, w którym Maciej Skorża planuje dalszą przebudowę. Według naszych informacji Lech ma wysoko na swojej liście życzeń obrońcę Warty Poznań - Aleksa Ławniczaka. Z Bułgarską ma pożegnać się natomiast Thomas Rogne.
Po katastrofalnych rozgrywkach 2020/21 Lech mocno pracował w letnim oknie transferowym, aby dostarczyć Skorży jakościowych zawodników. Do Poznania trafili m.in. Barry Douglas, Joel Perreira, Pedro Rebocho czy Adriel Ba Loula - reklamowany jako najwyższy transfer w historii klubu. Na papierze, i dotychczas na boisku, kadra zespołu wygląda na bardzo mocną, a nowe twarze dały o sobie znać chociażby w ostatnim spotkaniu ligowym przeciwko Wiśle Kraków, wygranym przez gospodarzy aż 5:0.
Po pierwszych ośmiu kolejkach kibice w Poznaniu nie mogą więc narzekać na wyniki i styl. Lech jest liderem tabeli, nie przegrał jeszcze meczu. Na stulecie ma spore szanse wywalczyć mistrzostwo zwłaszcza, że nie musi "martwić" się o grę w europejskich pucharach jak najpoważniejszy rywal i obrońca tytułu Legia Warszawa.
Sezon jest jednak długi i w Poznaniu nie wybiegają za daleko w przyszłość co do deklaracji, bo nie raz słowa nie znalazły pokrycia w czynach. W gabinetach natomiast starają się już patrzeć kilka kroków naprzód. Mianowicie na zimowe okno transferowe, w którym Lech ma dokonać kolejnych korekt w składzie.
Według naszych informacji plan zakłada zmiany w linii obrony. Chodzi o środek defensywy, gdzie obecnie pewny plac ma para Bartosz Salamon - Lubomir Satka. Trzecim do gry jest Antonio Milić. Natomiast minut w Ekstraklasie w tym sezonie nie dostał Thomas Rogne. Niedawno kapitan Lecha, a dziś grający jedynie w drugim zespole Norweg ma obowiązujący kontrakt jedynie do końca roku. Jak usłyszeliśmy, nie zostanie on przedłużony. W związku z tym klub ruszy na zakupy i sprowadzi nowego środkowego obrońcę.
Wysoko na liście i bardzo poważnie rozważany pod kątem zatrudnienia przy Bułgarskiej jest Aleks Ławniczak. 22-latek jest zawodnikiem Warty zatem w przypadku zmiany barw nie musiałby nawet zmieniać mieszkania. Młody obrońca ma za sobą bardzo udany poprzedni sezon, w którym rozegrał w lidze 23 mecze. W obecnych rozgrywkach wystąpił w ośmiu spotkaniach. U trenera Piotra Tworka ma pewne miejsce w składzie obok Roberta Iwanowa.
Ławniczaka, który gra Warcie od dekady, wiąże kontrakt z klubem do czerwca 2022 roku i zawiera opcję przedłużenia o kolejny sezon. Lech musiałby więc za niego zapłacić. Ile? Serwis Transfermarkt wycenia piłkarza na 800 tysięcy euro. "Kolejorz" na pewno zaoszczędzi sporo pieniędzy na pensji Rognego, który jest jednym z lepiej zarabiających zawodników w zespole (ok. 250 tys. euro rocznie). Ma już 31 lat i często zmaga się z kontuzjami. Taka wymiana z punktu widzenia sportowego miałaby więc sens.