Lech Poznań dogadany z piłkarzem, ale ma wytypowane kolejne nazwiska [NASZ NEWS]
Lech Poznań zamyka transfer Patrika Walemarka i kolejnym ruchem powinno być sprowadzenie defensywnego pomocnika, aby wypełnić lukę po Jesperze Karlströmie. Oto jak wygląda sytuacja w Poznaniu w kontekście kolejnego ruchu przychodzącego na Bułgarską.
Na wczorajszym, najlepszym od wielu miesięcy meczu z Pogonią Szczecin był obecny na trybunach Patrik Walemark, a więc nowy skrzydłowy “Kolejorza” - jeśli tylko przejdzie poniedziałkowe badania medyczne. Zawodnik przychodzi z Feyenoordu Rotterdam na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu.
Lech kompletuje kadrę i zostało już niewiele miejsc do wypełnienia. Jedno, maksymalnie dwa, jeśli klub zdecyduje się sprowadzić jeszcze jednego skrzydłowego.
Na pewno przyjdzie defensywny pomocnik. Poznaniacy są bardzo blisko sprowadzenia Jehora Nazaryny z Szachtara Doniecka na podobnych zasadach co Walemark. Lech jest dogadany z Szachtarem i zawodnikiem. Słyszymy, że pojawiły się problemy natury administracyjnej.
Według naszych informacji Lech jednak nie czeka z założonymi rękoma. Daje sobie jeszcze kilka dni na rozwiązanie sprawy z 27-letnim zawodnikiem. Jeśli temat nie zostanie sfinalizowany, to ma już przygotowane dwa kolejne nazwiska i skorzysta z jednego z nich.
Okno transferowe nie zamyka się podobnie jak w większości dużych lig w Europie, czyli 30 sierpnia, a dopiero 9 września. Czasu jest więc jeszcze sporo.