Lech. "Byliśmy kompletnie nieprzygotowani na odejście Skorży". Rutkowski wyjaśnił, skąd wziął się van den Brom

"Byliśmy kompletnie nieprzygotowani na odejście Skorży". Rutkowski wyjaśnił, skąd wziął się van den Brom
Paweł Jaskolka/Pressfocus
Piotr Rutkowski opowiedział o kulisach letniej zmiany trenera w Lechu Poznań. Prezes mistrzów Polski przyznał, że był nieprzygotowany na odejście Macieja Skorży.
Lech tuż po zdobyciu mistrzostwa znalazł się w trudnej sytuacji. Z pracy z powodów osobistych zrezygnował Maciej Skorża. Jego następcą został John van den Brom. Początek jego kadencji nie zwiastował niczego dobrego, ale ostatecznie Lech rundę jesienną przeszedł w miarę suchą stopą.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Kolejorz" chwali się prowadzeniem trenerskiego skautingu, ale - jak zdradził Rutkowski - van den Brom z niego nie pochodził. Wydawałoby się, że znalazł Tomasz Rząsa. Dyrektor sportowy Lecha w przeszłości wiele lat spędził w Holandii. Rutkowski przyznał jednak, że to mylny trop.
- Choć oczywiście wykorzystał swoje kontakty, znajomość języków, wiedzy. To było bardzo ważne w tym momencie. Nie chcę, żeby ten skauting trenerski zabrzmiał jako mit, bo zawsze mamy listę szkoleniowców, ale na odejście Maćka Skorży byliśmy kompletnie nieprzygotowani - powiedział Rutkowski w "Przeglądzie Sportowym".
- Rozmawialiśmy z wieloma piłkarzami, którzy u niego byli. Byli tacy, nazwisk nie chcę przytaczać, którzy mniej u niego grali i cieszyli się, że odchodzi. Te wszystkie informacje się zbiera. Natomiast nawet ci, którym nie było po drodze z nim, potrafili powiedzieć pozytywne rzeczy. Takie same, które słyszeliśmy od tych, którzy u Johna przeżyli najlepsze lata kariery - dodał.
Prezes Lecha zdradził, że szukając następcy Skorży nie rozważał zatrudnienia polskiego trenera. Mimo tego na liście mistrzów Polski było wiele nazwisk.
- Dwadzieścia. Dziewiętnastu z nich miało pracę. Z dwoma-trzema rozmawialiśmy, byliśmy w stanie zrobić więcej, ale mieliśmy presję czasu. Wiedzieliśmy, że musimy wykorzystać nasze wszystkie zasoby i szukać poza oczywistymi dla nas nazwiskami, trenerami, na których czekaliśmy, aż ktoś będzie wolny. Szybko sprawdziliśmy innych kandydatów - wyjaśnił Rutkowski.
Lech wiosną będzie rywalizować w Ekstraklasie i Lidze Konferencji. Pierwszy mecz zagra 28 stycznia - zmierzy się w lidze ze Stalą Mielec.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Dec 2022 · 16:52
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również