Lazio lepsze od AS Romy w derbach Rzymu. Fatalne zachowanie obrońcy przesądziło o wyniku [WIDEO]

Od pierwszej minuty na Stadio Olimpico zagrał Nicola Zalewski. Polak starał się być aktywny w ofensywie, ale jego strzał w pierwszym kwadransie był niecelny, a dośrodkowania niedokładne.

Na klarowne sytuacje bramkowe musieliśmy nieco poczekać. W 29. minucie Lazio trafiło do siatki w najmniej oczekiwanym momencie. "Biancocelesti" dostali bowiem prezent od rywali.

Fatalnie przed własną bramką zachował się Roger Ibanez. Stracił piłkę, gdy został zaatakowany przez Pedro, futbolówka trafiła do Felipe Andersona, a ten ostatni skwapliwie skorzystał z okazji.

Roma starała się szybko wyrównać i niewiele brakowało, aby dokonał tego Nicolo Zaniolo. Włoch trafił w poprzeczkę, natomiast z dobitką Pellegriniego poradził sobie Provedel.

W drugiej części spotkania podopieczni Jose Mourinho starali się atakować, lecz nie mieli zbytnio pomysłu na sforsowanie obrony rywali. Niegroźny okazał się strzał Chrisa Smallinga.

O losach meczu definitywnie mógł przesądzić Anderson, lecz tym razem zawodnika Lazio zatrzymał Rui Patricio. W 73. minucie boisko opuścił Zalewski, zastąpiony przez Andreę Belottiego.

Mourinho starał się dać impuls swojej drużynie, lecz nie przyniosło to efektu. Lazio utrzymało prowadzenie 1:0 do końcowego gwizdka i dzięki temu awansowało na trzecie miejsce w tabeli Serie A.