"Łatwiej będzie pokonać właśnie Holandię niż Austrię". Odważne słowa byłego kadrowicza
Reprezentacja Polski powoli przygotowuje się do EURO 2024. Zdaniem Andrzeja Juskowiaka jednym z największych wyzwań dla biało-czerwonych będzie Austria.
Polska trafiła do naprawdę trudnej grupy na EURO 2024. W pierwszej fazie podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Francją, Holandią oraz Austrią.
Faworytem do zajęcia pierwszego miejsca są oczywiście "Trójkolorowi". W dalszej kolejności wiele osób wskazuje na "Ornaje". W tym gronie nie znajduje się jednak Andrzej Juskowiak.
- Nie powiem nic odkrywczego, jeśli stwierdzę, że kluczowy będzie pierwszy mecz z Holandią. Stwierdziłbym nawet, że łatwiej będzie pokonać właśnie Holandię niż Austrię, chociaż oba zadania są bardzo wymagające - ocenił w rozmowie ze sport.tvp.pl.
- Nie można myśleć wyłącznie pozytywnie i mówić, że będzie tylko lepiej, bo trzeba wziąć pod uwagę to, co działo się do tej pory. Bywały momenty, w których wydawało się, że coś drgnęło i zrobiliśmy krok w przód, po czym w kolejnym spotkaniu wracaliśmy do punktu wyjścia - dodał były kadrowicz.
- Mecz z Estonią nie może zamazać nam obrazu. Mamy lidera w postaci Roberta Lewandowskiego, ale wciąż mamy problem, by strzelić dwa-trzy gole w spotkaniu z europejskimi średniakami. Wszystko zbyt mocno kręci się wokół "Lewego", więcej odpowiedzialności muszą wziąć na siebie pozostali. Im dłużej trwa taki okres, tym bardziej wpływa to na brak pewności siebie - podsumował "Jusko".
Polacy rozpoczną zmagania w Niemczech już 16 czerwca. Mecz z Austrią zaplanowano na 21 czerwca, zaś z Francją na 25.