Lahm: Lewandowski dużo strzela, ale bez niego też możemy pokonać Real

Brak gwiazd to nie problem? Zdaniem Philippa Lahma, obrońcy Bayernu Monachium, jego ekipa ma szansę pokonać Real w ćwierćfinale Ligi Mistrzów nawet bez swoich najważniejszych piłkarzy.
Przed starciem z Realem kadra Bayernu jest osłabiona. Przez kilka dni niepewny był występ Roberta Lewandowskiego (ostatecznie jego gotowość potwierdził Carlo Ancelotti), Mats Hummels i Jerome Boateng również mogą mieć rewanż "z głowy". Jednak nawet takie straty nie zmartwiłyby Philippa Lahma.
- Oczywiście Mats jest niezwykle istotny, ale mamy paru innych graczy, którzy mogą wypełnić lukę po nim - stwierdził.
- Wszyscy lubimy takie mecze i wiem, że on zrobi wszystko, by być gotowym. Nie jestem lekarzem, ale byłoby znakomicie, gdyby choć jeden z tej pary środkowych obrońców był zdrowy - dodał.
- Z kolei Lewandowski strzelił dla nas wiele goli, jednak nawet bez niego wciąż mamy odpowiednio dużo jakości. Nawet, gdy wypadają nam kluczowi gracze, nadal tworzymy zespół, który daje z siebie wszystko w walce o zwycięstwo - ocenił.
- W przeszłości pokazywaliśmy już, że potrafimy wygrywać na wyjazdach, ale oczywiście teraz nie jesteśmy faworytem tego dwumeczu - przyznał.
- To będzie trudne, ale zarówno jak, jak i moja drużyna mamy przekonanie, że nie będzie to mój ostatni występ w europejskich pucharach - zakończył Niemiec, który zapowiedział już, że po obecnym sezonie zakończy karierę.