Łabędzi śpiew Żurawia. Podbeskidzie rozmawia z nowym trenerem, zmiana kwestią czasu [NASZ NEWS]
Podbeskidzie Bielsko-Biała poważnie rozważa zakończenie współpracy z Dariuszem Żurawiem. Nasz redaktor, Tomasz Włodarczyk, poinformował, że pierwszoligowy klub chce sięgnąć po trenera, który niedawno pracował w Ekstraklasie.
Podbeskidzie nie bryluje formą na finiszu zmagań w Fortuna 1. Lidze. W ostatnich ośmiu spotkaniach zespół wygrał tylko raz i łącznie zgromadził siedem punktów. Tym samym ekipa z Bielska-Białej oddaliła się od strefy barażowej.
Obecnie "Górale" zajmują ósme miejsce w lidze i mają cztery punkty straty do szóstej Stali Rzeszów. Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa spotkania - starcia z pewną spadku Sandecją Nowy Sącz oraz Resovią Rzeszów, która już zdołała się utrzymać.
Jednocześnie seria słabych wyników sprawiła, że zarząd zaczął poważnie rozważać rychłe pożegnanie z Dariuszem Żurawiem. Nasz redaktor, Tomasz Włodarczyk, przekazał, iż klub prowadzi już rozmowy z jego potencjalnym następcą, Pavolem Stano.
Słowak do połowy maja bieżącego roku pracował w Wiśle Płock, ale "Nafciarze" mieli za sobą szalenie nieudane miesiące, które skazały klub na walkę o utrzymanie w Ekstraklasie. W związku z tym 43-latka zwolniono, a jego miejsce zajął Marek Saganowski.
Jak jednak widać, nie można wykluczyć, że Stano szybko wróci na ławkę trenerską. Jeśli faktycznie obejmie Podbeskidzie, to rozpocznie indywidualną pracę w trzecim klubie w swojej trenerskiej karierze.