La Zabawa! Atletico zdemolowało kolejnego rywala [WIDEO]

Atletico podeszło do tego meczu po prawdziwym koncercie w Lidze Mistrzów. W środku tygodnia podopieczni Diego Simeone zdemolowali Spartę Praga, wygrywając aż 6:0.

Już na początku sobotniego spotkania Selim Amallah zgłosił problemy zdrowotne. Kontuzjowanego pomocnika Valladolid musiał zmienić Stanko Jurić.

"Rojiblancos" bardzo powoli weszli w mecz. W pierwszych 20 minutach goście z Madrytu nie oddali ani jednego strzału na bramkę Karla Heina.

Przełom nastąpił w 26. minucie. Marcos Llorente odnalazł się na prawym skrzydle, znalazł dośrodkowaniem Clementa Lengleta, który z bliskiej odległości trafił do siatki.

Po chwili Giuliano Simeone znalazł drogę do bramki. Gol Argentyńczyka został jednak anulowany z powodu spalonego. W 35. minucie Julian Alvarez podwyższył prowadzenie, dobijając z bliskiej odległości strzał Antoine'a Griezmanna.

Real Valladolid tylko przyglądał się kolejnym skutecznym akcjom rywali. W 37. minucie Javi Galan zanotował asystę przy trafieniu Rodrigo de Paula.

Koncert "Atleti" mógł trwać w najlepsze. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gimenez skierował piłkę do siatki. Bramka Urugwajczyka nie została uznana przez spalonego.

W 52. minucie Griezmann zdobył efektowną bramkę. Francuz przyjął podanie Alvareza, obracając się z piłką, po czym posłał ją obok bezradnego Heina.

W doliczonym czasie Sorloth ustalił wynik. Atletico wygrało 5:0 i wskoczyło na drugie miejsce w tabeli. Strata madrytczyków do liderującej Barcelony wynosi już tylko dwa punkty.