Kylian Mbappe przejął umysły zarządu Realu Madryt. To koniec. Sensacyjna decyzja transferowa "Królewskich"

Sprowadzenie Kyliana Mbappe do Realu Madryt będzie możliwe, ale dopiero za 12 miesięcy. Bieżąca umowa Francuza obowiązuje do 30 czerwca 2024 i prawdopodobnie nie zostanie przedłużona. Sam piłkarz potwierdził, że dopiero wtedy podejmie decyzję dotyczącą przyszłości (szczegóły TUTAJ).

Rosnące prawdopodobieństwo transferu gwiazdora sprawia, że "Królewscy" - jak podaje "MARCA" - nie ściągną nowych zawodników do ataku w najbliższym czasie. Oznacza to, że jedynym wzmocnieniem ofensywy został Joselu, który będzie wypożyczony z Espanyolu.

Zarząd z Santiago Bernabeu nie chce wydawać żadnych pieniędzy w oczekiwaniu na Mbappe. Oznacza to, że nie istnieje temat transakcji dotyczącej ani Harry'ego Kane'a, ani Victora Osimhena, ani Kaia Havertza.

Tym samym to właśnie wspomniany Joselu zostanie następcą Karima Benzemy. Francuz opuścił ekipę Carlo Ancelottiego i jako wolny piłkarz przeniósł się do Arabii Saudyjskiej.

"MARCA" podsumowuje, że w kolejnych rozgrywkach włoski szkoleniowiec będzie mógł liczyć na zaledwie czterech zawodników stricte ofensywnych. W gronie tym znajdują się Vinicius Jr., Rodrygo, Brahim Diaz oraz Joselu.