Kwiecień: Tracimy bramki jak juniorzy

Korona Kielce przegrała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 0:3 w piątkowym meczu LOTTO Ekstraklasy. Bartosz Kwiecień, obrońca gości, powiedział, że gra jego drużyny „posypała się” po utracie pierwszej bramki.
Nie może być tak, że jeden mecz gramy bardzo dobrze, potrafimy wygrać z każdym u siebie, a potem jedziemy na wyjazd i wszyscy gramy słabo -
Nie wiem w czym tkwi problem. Może to nasze głowy? Nie mam pojęcia
- Sami dla siebie byliśmy rywalem. Do pierwszej bramki gramy dobre spotkanie, a później wszystko się „sypie”. Tracimy bramki jak juniorzy. Tak nie może być -
Ja zagrałem bardzo słaby mecz. Uważam, że jestem w stanie dużo lepiej zagrać. Nie dałem drużynie wszystkiego, co mogłem dać