Katastrofa piłkarza Wisły! O rany, co za samobój [WIDEO]

Katastrofa piłkarza Wisły! O rany, co za samobój [WIDEO]
Screen/Twitter
Pomocnik Wisły Kraków, Marc Carbo Bellapart, w kuriozalnych okolicznościach przypieczętował wpadkę swojego zespołu w meczu GKS-em Katowice. Hiszpan nie dał żadnych szans bramkarzowi.
Ostatnie dni nie należały do Wisły Kraków. Drużyna Alberta Rude traciła punkty w spotkaniach z Zagłębiem Sosnowiec (1:1) i Lechią Gdańsk (3:4). Nierówna gra skomplikowała kwestię awansu do PKO BP Ekstraklasy.
Dalsza część tekstu pod wideo
W sobotę przeciwnikiem byłego mistrza Polski był GKS Katowice. Mecz ten rozpoczął się fatalnie dla piłkarzy "Białej Gwiazdy". Już w piątej minucie spotkania z boiska wyleciał Eneko Satrustegui.
Mimo to wynik meczu otworzyła Wisła Kraków. Na listę strzelców wpisał się niezawodny Angel Rodado. Euforia po stronie gości utrzymywała się trzy minuty. Do głosu doszli bowiem gospodarze.
Jeszcze przed końcem pierwszej połowy prowadzenie ekipie z Katowic dali Arkadiusz Jędrych oraz Adrian Błąd. Zaraz po przerwie na 3:1 trafił Grzegorz Rogala. Nie był to jednak koniec złych wieści.
W 63. minucie prowadzenie GKS-u podwyższył Marc Carbo Bellapart. Hiszpański pomocnik Wisły Kraków przeciął dośrodkowanie Oskara Repki i w kuriozalny sposób umieścił piłkę w siatce. Golkiper zdobywcy Fortuna Pucharu Polski, Anton Chichkan, nie miał szans na interwencję.
GKS Katowice wygrał ten mecz wynikiem 5:2 i potwierdził wysoką dyspozycję z ostatnich tygodni. Strata punktów jest natomiast fatalną informacją dla Wisły, która jest obecnie ósma w tabeli Fortuna 1 Ligi i oddala się od udziału w barażach o awans do PKO BP Ekstraklasy.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 18 May · 19:22
Źródło: Twitter

Przeczytaj również