Kuriozalny samobój w el. Ligi Mistrzów. Pomyliły mu się bramki [WIDEO]

Kuriozalny samobój w el. Ligi Mistrzów. Pomyliły mu się bramki [WIDEO]
X screen
Slovan Bratysława jako pierwszy zapewnił sobie awans do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Pomógł w tym jeden z graczy drużyny przeciwnej, który w absurdalny sposób pokonał własnego bramkarza.
Mistrz Słowacji już po pierwszym meczu z macedońską Strugą był w wyjątkowo korzystnej sytuacji. Ekipa z Bratysławy wygrała na wyjeździe 4:2, dzięki czemu u siebie musiała jedynie postawić kropkę nad “i”.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tak też się stało. Już w dziewiątej minucie meczu na 1:0 dla Slovana trafił Vladimir Weiss, któremu asystował jeden z uczestników ostatniego EURO - David Strelec.
Kilkanaście minut przed przerwą kwestia awansu była już właściwie rozstrzygnięta. Gospodarze tym razem postanowili wyręczyć gości w strzelaniu goli.
Kire Ristevski, 33-letni zawodnik Strugi, w dziwaczny sposób przelobował własnego bramkarza. Gdyby w podobny sposób pokonał golkipera rywali, moglibyśmy mówić o naprawdę ładnym golu.
Ostatecznie Slovan wygrał z mistrzem Macedonii 2:1, w całym dwumeczu 6:3, i teraz może szykować się do rywalizacji w kolejnej rundzie eliminacyjnej.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki17 Jul · 20:04
Źródło: X

Przeczytaj również