Kuriozalny problem Widzewa przed meczem z Motorem. Myśliwiec ujawnił, co stało się w hotelu
Widzew Łódź mierzył się z nietypowym problemem w godzinach poprzedzających mecz z Motorem Lublin. O szczegółach opowiedział jego trener Daniel Myśliwiec.
Mecz Motoru z Widzewem był szalony. Nie minął jeszcze kwadrans gry, a gospodarze już prowadzili 2:0. Mimo tego nie potrafiła zdobyć trzech punktów. Łodzianie wygrali 4:3.
Po meczu trudny początek swojej drużyny usiłował wyjaśnić Daniel Myśliwiec. Według niego jego drużynę zdekoncentrowało to, co działo się w godzinach poprzedzających spotkanie.
- Duży wpływ miała wyjątkowo niecodzienna sytuacja w naszym hotelu. Staraliśmy się później skupić na tym, na co mamy wpływ, czyli dobrym wejściu w mecz. Widocznie jednak to było odrobinę silniejsze - przyznał Myśliwiec.
- Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, że w hotelu była awaria wody. Zresztą nie tylko w hotelu, bo w tej części Lublina. Od godziny dziewiątej rano nie mogliśmy skorzystać z wody, a to generowało problemy - dodał trener Widzewa.
Łodzianie dzięki zwycięstwu zajmują siódme miejsce w tabeli Ekstraklasy. W dotychczasowych meczach zdobyli 19 punktów.
Następnym rywalem Widzewa będzie Górnik Zabrze. Mecz odbędzie się w kolejną niedzielę. Początek o 17:30.