Kuriozalny gol w meczu el. MŚ. "Gdy pozazdrościłeś Szczęsnemu samobója" [WIDEO]
Kanada wygrała z Haiti w meczu el. MŚ w strefie CONCACAF. Mecz zakończył się wynikiem 3:0. Jedna z bramek padła w kuriozalny sposób.
Drużyny narodowe ze strefy CONCACAF rywalizują o awans do MŚ. W meczu II rundy doszło do starcia Kanady i Haiti.
Piłkarze z Kraju Klonowego Liścia bez większych problemów wywiązali się z roli faworyta. W pierwszym meczu wygrali 1:0. W rewanżu też odnieśli zwycięstwo. Spory w tym udział miał jednak... bramkarz Haiti.
Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Tuż po przerwie Kanadyjczycy wyszli na prowadzenie. Bramka padła w kuriozalnych okolicznościach.
Pomocnik Kevin Lafrance zagrał futbolówkę w stronę własnego golkipera. Josue Duverger dokonał jednak zadziwiającej rzeczy. Nie zdołał opanować piłki, nie trafił też w nią przy próbie wybicia. W efekcie po chwili futbolówka wtoczyła się do bramki.
- Jedna z najgorszych interwencji w historii - skomentował portal "OneSoccer".
- Gdy pozazdrościłeś Szczęsnemu samobója - dorzucił Tomasz Hatta z "Igol.pl".
Kanada ostatecznie wygrała 3:0. Do siatki trafiali jeszcze Larin i Hoilet.