"Samobój w wersji premium". Kuriozalny gol w Bundeslidze [WIDEO]
O tej bramce Keven Schlotterbeck chciałby zapomnieć jak najszybciej. Niemiec wpakował piłkę do własnej bramki w ekwilibrystyczny sposób.
Sobotnie popołudnie w Bundeslidze upłynęło pod znakiem meczów nie tylko Bayernu Monachium i Borussii Dortmund, lecz także niżej uplasowanych w tabeli zespołów. VfL Bochum podejmowało Heidenheim.
Do 83. minuty piłka trzepotała w siatce dwa razy. Oba trafienia zostały jednak anulowane przez VAR. Na początku sędziowie odebrali gola Janowi-Niklasowi Beste. Później powstrzymali radość Takumy Asano.
Na kilka minut przed końcem podstawowego czasu gry futbolówka w końcu trafiła między słupki w regulaminowy sposób. Strzelcem gola dla Heidenheim był jednak obrońca VfL Bochum, Keven Schlotterbeck.
Próbujący powstrzymać w polu karnym Tima Kleindiensta defensor najpierw przewrócił się, po czym szybko wstał do dośrodkowania rywali. Próbując powstrzymać centrę, znów upadł na murawę i wykonał przewrót, kopiąc się przy tym w rękę i kierując piłkę do własnej bramki.
- Samobój w wersji premium - skwitował profil platformy Viaplay w mediach społecznościowych, zamieszczając nagranie ze wspomnianego incydentu.
Dla Schlotterbecka nie było to jedyne trafienie w spotkaniu. Koniec końców 26-latek znalazł drogę do właściwej bramki w 90. minucie. Dzięki temu VfL Bochum zainkasowało ważny w walce o utrzymanie punkt.