Kuriozalny błąd bramkarza Górnika Zabrze. Ten gol może mu się śnić po nocach [WIDEO]

Już w pierwszej połowie zarysowała się nieznaczna przewaga gości. Piłkarze Radomiaka często uderzali w kierunku bramki, lecz rzadko sprawdzali Bielicę. W 28. minucie bramkarz Górnika odbił piłkę po strzale Semedo. Dobijać próbował Wolski, lecz został zablokowany.

Mecz rozstrzygnął się po przerwie. W 61. minucie na bramkę Górnika uderzył Abramowicz. Źle zachował się Bielica, który sparował uderzenie w taki sposób, że Henrique mógł z bliska wpakować piłkę do siatki.

Bramkarz Górnika był też antybohaterem sytuacji z 65. minuty. Bielica wdał się wówczas w drybling z rywalem we własnym polu karnym. Daleko wypuścił sobie piłkę i stracił nad nią kontrolę. Po jego starciu z Henrique futbolówka wystrzeliła w powietrze, a głową do siatki stracił ją Wolski. Był to dla niego gol w debiucie w barwach Radomiaka.

Górnik nie podniósł się po tych ciosach. Najlepszą okazję w 89. minucie miał Podolski, ale w czystej sytuacji uderzył obok słupka. Radomiak był blisko strzelenia po uderzeniu Donisa. Piłka odbiła się po nim od poprzeczki.