Real Madryt. Kuriozalne zachowanie Casillasa w meczu legend. Przypadkowo przyłożył koledze z boiska [WIDEO]

W sobotę na Estadio Santiago Bernabeu odbył się Corazon Classic Match. Ikony Realu Madryt i FC Porto spotkały się na boisku w charytatywnym starciu. Zebrane w jego trakcie środki zostaną przekazane na walkę ze stwardnieniem zanikowym bocznym.

Impreza odbyła się po raz pierwszy od pięciu lat, kiedy coroczną organizację wydarzeń zawieszono z uwagi na pandemię. Na murawę wybiegli m.in. Zinedine Zidane, Raul Gonzalez, Roberto Carlos, Alvaro Arbeloa, Ricardo Quaresma, a także Bruno Alves.

Sobotnie spotkanie zadedykowano Ikerowi Casillasowi, który został oficjalnie przyjęty do grona legend obu zespołów. Z tego względu jako jedyny część widowiska rozegrał w barwach wicemistrzów Hiszpanii, zaś część w trykocie wicemistrzów Portugalii.

Ostatecznie mecz zakończył się wygraną FC Porto. Jedyną bramkę zdobył Słowak Marek Cech. Tym samym ikony Realu Madryt przegrały w Corazon Classic Match pierwszy raz w historii, wcześniej triumfując nad Milanem, Interem, Arsenalem czy Chelsea.

Wydaje się, że obok wyniku kibice szczególnie zapamiętają sytuację z pierwszej połowy widowiska. Stojący między słupkami bramki "Królewskich" Casillas postanowił daleko wyrzucić futbolówkę na lewe skrzydło. Najpewniej źle obliczył jednak jej tor lotu.

W ten sposób piłka z impetem... huknęła w plecy Alvaro Arbeloi, co wzbudziło śmiech na trybunach. Po chwili golkiper przeprosił kolegę z ekipy, a ostatecznie obaj zawodnicy obrócili sytuację w żart.

Iker Casillas grał w Realu Madryt w latach 1999-2015, po czym przeniósł się do FC Porto, którego barwy reprezentował do 2020 roku. Wtedy zakończył karierę po przebytym zawale serca. Alvaro Arbeloa odwiesił zaś buty na kołek trzy lata wcześniej. Trykot "Los Blancos" przywdziewał w latach 2004-2006 i 2009-2016.