Kuriozalne powitanie Maradony w Brześciu. "Mam nadzieję, że Łukaszenka zostanie naszym kibicem"

Maradona kontrakt z Dynamem podpisał już w maju, ale dopiero teraz przyjechał na Białoruś. W Brześciu został powitany z wielką pompą. Na lotnisku czekały na niego dziewczynki w strojach ludowych. Po opuszczeniu samolotu Argentyńczyk... ucałował swoją dłoń, a następnie dotknął nią płyty lotniska. Później był wożony olbrzymim samochodem, z którego pozdrawiał zgromadzonych mieszkańców miasta.

- Przyjechałem tu, by uczynić z Dynama Brześć drużynę gotową do tego, by walczyć - mgliście zadeklarował Maradona. Argentyńczyk wyraził też nadzieję, że będzie mógł sobie zrobić zdjęcie z Aleksandrem Łukaszenką, prezydentem Białorusi. 

Plany Dynama są ambitne. Klub ma wybudować nowy stadion na 30 tysięcy kibiców, któremu ma zostać nadane imię... szejka Zajida, pierwszego prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ponadto działalność ma rozpocząć Akademia Diego Maradony, w której będą ćwiczyć młodzi adepci futbolu.

Maradona w trakcie kontraktu nie będzie musiał przebywać na Białorusi. Argentyńczyk stwierdził jednak, że jest gotów zamieszkać w Brześciu.

Po piętnastu kolejkach ligi białoruskiej Dynamo zajmuje siódme miejsce. Do prowadzącego BATE Borysów traci szesnaście punktów.