Kuriozalna sytuacja w meczu Serie A. Świętował nieuznanego gola, chwilę później wyleciał z boiska [WIDEO]

Kuriozalna sytuacja w meczu Serie A. Świętował nieuznanego gola, chwilę później wyleciał z boiska [WIDEO]
Eleven Sports
AS Roma pokonała Spezię 2:0 w poniedziałkowym meczu włoskiej Serie A. Zwycięstwo mogło być wyższe, bo w doliczonym czasie gry do siatki trafił 18-letni Felix Afena-Gyan, ale ostatecznie arbiter zamiast uznać gola, pokazał piłkarzowi… czerwoną kartkę.
Roma miała spotkanie pod kontrolą. Na 1:0 już w 6. minucie trafił Chris Smalling, a niedługo po przerwie prowadzenie ekipy ze stolicy Włoch podwyższył Roger Ibanez. Jose Mourinho mógł więc dać szansę zmiennikom. W 64. minucie na murawie zameldował się 18-letni Felix Afena-Gyan.
Dalsza część tekstu pod wideo
Piłkarz rodem z Ghany kilka tygodni temu został bohaterem zespołu, strzelając dwa gole w meczu z Genoą, za co od swojego trenera otrzymał obiecaną parę butów. Teraz "The Special One" nie był już tak zadowolony ze swojego podopiecznego…
W doliczonym czasie gry Afena-Gyan przechwycił piłkę w polu karnym, a po chwili mocnym strzałem pokonał golkipera rywali. Od razu rozpoczął świętowanie. Pobiegł w kierunku trybun Stanął przed kibicami i z dumą rozłożył ręce.
Problem w tym, że młokos początkowo nie słyszał gwizdka arbitra, który zainterweniował, bo zawodnik Romy sprytnie pomógł sobie ręką przy przyjęciu piłki. Chwilę przed tym, jak oddał pewny strzał. Za to zagranie sędzia ukarał 18-latka żółtą kartką. Drugą w tym meczu, bo w 70. minucie Afena-Gyan zobaczył kartonik za faul.
Na szczęście dla Romy i samego piłkarza, sytuacja miała miejsce tuż przed końcem meczu i nie wpłynęła już na jego wynik.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki14 Dec 2021 · 07:07
Źródło: Twitter

Przeczytaj również