Kuriozalna sytuacja w Hiszpanii. Dwie czerwone kartki dla jednego zawodnika, VAR sporo namieszał [WIDEO]
Niedzielny mecz drugiej ligi hiszpańskiej między Fuenlabradą oraz Gironą z pewnością zostanie zapamiętany na długo. Piłkarz gospodarzy, Cristobal Marquez, najpierw wyleciał z boiska, ale po analizie VAR jego czerwona kartka została anulowana. Wrócił na boisko tylko po to, aby po kilku sekundach znów z niego wylecieć.
W niedzielę Girona pokonała w wyjazdowym meczu Fuenlabradę 1:0 i wciąż liczy się w walce o awans do La Liga. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 18. minucie Christian Stuani. Do historii przejdzie jednak to, co działo się w drugiej połowie. Jeden piłkarz dwukrotnie został bowiem ukarany czerwoną kartką.
Grający w barwach Fuenlabrady Cristobal Marquez w 68. minucie wyleciał z boiska za faul na Alexie Granellu. Piłkarz udał się do szatni, ale arbiter postanowił sprawdzić całą sytuację za pomocą systemu VAR. Wówczas zmienił decyzję, chcąc pokazać Marquezowi żółtą kartkę. Sęk w tym, że piłkarz był już w szatni.
Spotkanie zostało więc na chwilę przerwane, bo trzeba było udać się do szatni gospodarzy, aby Marquez mógł wrócić na boisko. Po chwili arbiter anulował czerwoną kartkę i pokazał mu żółty kartonik, lecz piłkarz Fuenlabrady nie był już w stanie opanować emocji.
W efekcie po kilku sekundach po raz kolejny starł się z Granellem. Obaj piłkarze zderzyli się głowami, a sędzia za to zachowanie upomniał graczy żółtymi kartkami. Dla Marqueza było to już drugie upomnienie, więc z efekcie otrzymał... czerwoną kartkę. Tym razem definitywnie musiał opuścić boisko.
Oto wideo z całego meczu (opisywana sytuacja od 1:29:20):