Kuriozalna sytuacja na zapleczu Ekstraklasy. Piłkarz wślizgiem "skasował" kolegę z drużyny [WIDEO]

W pierwszych trzech kwadransach z lepszej strony zaprezentowała się "Biała Gwiazda". Podopieczni Jerzego Brzęczka prowadzili 1:0 po golu Michała Żyry.

W 45. minucie strzał na bramkę Mikołaja Biegańskiego chciał oddać Ruben Hoogenhout. 23-latka w brutalny sposób powstrzymał kolega z drużyny.

Bartosz Kwiecień z niewyjaśnionych przyczyn zaatakował wślizgiem Hoogenhouta. Holender po wślizgu pomocnika zwijał się z bólu.

Wydawało się, że Hoogenhout będzie zmuszony opuścić boisko. Po kilkudziesięciu sekundach Holender zdołał wrócić do gry, jednak nie na długo. Tuż po przerwie 23-latek został zmieniony.