Kuriozalna kontuzja Gaviego. Uderzył w ścianę
Gavi w meczu Barcelony z Barbastro (4:0) zagrał w opatrunku na prawej dłoni. Zdaniem katalońskich mediów piłkarz doznał urazu w kuriozalnych okolicznościach.
20-latek w tym sezonie wrócił do gry po ciężkiej kontuzji kolana. Do tej pory rozegrał czternaście meczów. W większości z nich wchodził na boisko jako rezerwowy.
Tak było też w spotkaniu z Barbastro. Gavi na boisko wyszedł dopiero na początku drugiej połowy. Zmienił Pedriego.
Hiszpan przyciągnął uwagę widzów przede wszystkim opatrunkiem na prawej dłoni. Barcelona wcześniej nie informowała o jego kontuzji.
Serwis 3cat.cat twierdzi, że utalentowany pomocnik doznał urazu w kuriozalnych okolicznościach. Gavi był niezadowolony z tego, jak radził sobie na treningu 31 grudnia. Był tak zły, że idąc do szatni z dużą siłą uderzył dłonią w ścianę... Nieszczęście gotowe.
Barcelona kolejny mecz rozegra już w środę. W półfinale Superpucharu Hiszpanii zmierzy się z Athletikiem Bilbao.