Kulisy zwolnienia Xaviego z Barcelony. Oto główny powód

W Barcelonie wszystko wyjaśniło się w piątek. Klub poinformował o zwolnieniu Xaviego. Wkrótce w jego miejsce zatrudni Hansiego Flicka.

Kulisy ostatnich godzin w Barcelonie opisał dziennik Mundo Deportivo. W piątek Xavi, który zapoznał się z informacjami na temat rychłego przyjścia Flicka, wysłał do Laporty wiadomość z pytaniem, czy decyzja została podjęta. Prezydent Barcelony w odpowiedzi ruszył do ośrodka treningowego klubu. Tam, w obecności Rafy Yuste i Deco, spotkał się z 44-letnim szkoleniowcem.

Gazeta twierdzi, że rozmowa, choć jej treść była mało przyjemna, odbyła się w miłej, profesjonalnej atmosferze. Jej zdaniem Barcelona zwolniła Xaviego, bo uznała, że trener nie ufa swoim piłkarzom.

- Klub uważa, że biorąc pod uwagę sytuację finansową, łatwiej zmienić trenera niż zawodników. Dlatego zrezygnowano z Xaviego - podsumowano.

Na ostatniej prostej Hiszpan próbował się bronić. Przekonywał, że jest zmotywowany i wierzy w zawodników, ale wprowadzenie zmian w drużynie pomogłoby poprawić wyniki. Jego argumenty trafiły w próżnię.

Nie pomogły też wcześniejsze rozmowy Xaviego z Laportą. Hiszpan miał na nich podnosić swoje wymagania wobec klubu. To z kolei sprawiło, że prezydent Barcelony stracił do niego zaufanie.

Xavi został zwolniony, ale... jego kontrakt nie został rozwiązany od strony formalnej. W najbliższych dniach ma to być tematem rozmów między władzami klubu a agentem szkoleniowca.