Kulisy zwolnienia Heynckesa z Realu Madryt. "Był za dobry dla piłkarzy. Stracił szatnię"

Jupp Heynckes był szkoleniowcem Realu Madryt w sezonie 1997/1998. Zespół ze stolicy Hiszpanii wygrał wówczas Ligę Mistrzów, jednak rozgrywki ligowe ukończył dopiero na czwartej pozycji.

W finałowym spotkaniu Ligi Mistrzów Real okazał się lepszy od Juventusu Turyn. Jak mówi Lorenzo Sanz, atmosfera w szatni przed tym spotkaniem nie była najlepsza. - Zadzwoniłem do Heynckesa tydzień przed meczem, pytając o samopoczucie. Przyznał, że nie czuje się najlepiej, bo ma wrażenie coraz gorszych relacji z zespołem - powiedział Hiszpan.

Wkrótce po sukcesie Niemiec został zwolniony z klubu. - Mam wrażenie, że był wówczas za dobry dla piłkarzy. To bardzo otwarty i ciepły człowiek, co wówczas nie pomagało, stracił szatnię - dodał były prezes "Królewskich".

Sanz mimo to podkreślił, że Heynckes wciąż jest świetnym fachowcem. - Bardzo cenię jego umiejętności trenerskie - zakończył.