Kulisy spotkania Roberta Lewandowskiego z Pepem Guardiolą. "Był szczerze zaskoczony"

Pep Guardiola pojawił się dziś na zgrupowaniu reprezentacji Polski. O kulisach tej sytuacji opowiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik kadry. - To był czysty przypadek - przyznał w rozmowie z "TVP SPORT".
"Biało-Czerwoni" przygotowują się do kolejnego starcia w el. MŚ. Już 12 listopada zagrają na wyjeździe z Andorą.
Sztab kadry zaplanował, że przedmeczowe zgrupowanie z przyczyn logistycznych odbędzie się w Gironie. To tam obecnie przebywają reprezentanci Polski.
W środę w ośrodku treningowym pojawił się niespodziewany gość. Był nim... Pep Guardiola. Hiszpański szkoleniowiec spotkał się z Robertem Lewandowskim i uciął sobie z nim krótką pogawędkę. Zdjęcia uwieczniające ten moment trafiły do sieci.
Jakub Kwiatkowski w rozmowie z "TVP Sport" opowiedział o kulisach tej sytuacji. Jak się okazuje, cała sprawa nie była zaplanowana.
- To był czysty przypadek, nikt tego nie wiedział. Panowie na siebie wpadli, Robert był szczerze zaskoczony. Pep Guardiola mniej, bo wiedział, że reprezentacja tutaj trenuje. Jego brat pracuje w Gironie, która zaczęła trening pod koniec naszych zajęć - oznajmił rzecznik kadry.
- Panowie zamienili kilka słów. Rano nikt nie myślał, że może mieć to miejsce - podsumował Kwiatkowski.