Kulesza zareagował na plotki o zmianie selekcjonera. "Włoskie media są z tego znane"

Czesław Michniewicz został selekcjonerem reprezentacji Polski na początku roku. Już w swoim drugim meczu w tej roli wywalczył z awans do tegorocznych mistrzostw świata.

W czerwcu 52-latek poprowadził kadrę w czterech spotkaniach. Cieniem kładzie się na nich klęska 1:6 w wyjazdowym meczu z Belgią. Po tym spotkaniu we włoskich mediach pojawiły się rewelacje, że PZPN rozważa zmianę selekcjonera. Kandydatem na następcę Michniewicza miałby być bezrobotny obecnie Cannavaro.

Były kapitan reprezentacji Włoch był już przymierzany do pracy z biało-czerwonymi. Po rejteradzie Paulo Sousy spotkał się nawet z Kuleszą. Teraz prezes PZPN odżegnuje się od pomysłu zmiany trenera.

- Włoskie media znane są z plotkowania. Nie ma sensu poświęcać im nawet chwili uwagi - powiedział Kulesza w rozmowie z portalem "tvpsport.pl".

Prezes PZPN zapewnia, że Michniewicz może spokojnie pracować. Jego kontrakt na prowadzenie reprezentacji Polski obowiązuje do końca roku.

- Nie ma w ogóle tematu zmiany trenera. Czesław Michniewicz ma moje pełne poparcie. Zrealizował cel, jedziemy na mundial. A drużynie życzymy, aby w Katarze osiągnęła długo oczekiwany sukces - podsumował Kulesza.