Kulesza walczy o posadę w UEFA. Te kraje mają na niego zagłosować

Przypomnijmy, że Zbigniew Boniek pełni obecnie rolę wiceprezydenta UEFA oraz zasiada w Komitecie Wykonawczym tej organizacji. Kadencja byłego reprezentanta Polski dobiega jednak końca, a kolejne wybory odbędą się już 3 kwietnia.

O wejście w miejsce Bońka powalczy Cezary Kulesza. To właśnie on jest kandydatem wytypowanym przez PZPN, o czym pisaliśmy już TUTAJ. Teraz zaś okazało się, że prezes PZPN wcale nie jest bez szans.

Przypomnijmy, że Kulesza stanie do rywalizacji z dziesięcioma innymi kandydatami. Powalczą oni o siedem miejsc w Komitecie Wykonawczym na czteroletnią kadencję.

Weszło.com ustaliło, że 62-latek może liczyć na poparcie z kilku krajów. Należy przypuszczać, że sam na siebie zagłosuje. Do tego cieszy się wsparciem Albanii oraz Litwy.

- W pełni popieramy kampanię prezesa Kuleszy, aby został członkiem Komitetu Wykonawczego. Polska ma silny związek i głębokie tradycje piłkarskie. Wiele możemy się od nich nauczyć. Wierzymy, że wasza federacja jest na dobrej drodze do sukcesu i ma właściwe podejście do rozwoju piłki, dlatego w pełni wspieramy kandydaturę Kuleszy - przekazał Edgaras Stankevicius, szef LZPN.

Ponadto Kulesza jest dobrze przyjmowany przez Ukrainę, której związkiem zarządza Andrij Szewczenko. Na tym nie koniec, bo prezes PZPN pozostaje w dobrych relacjach z Nikołajem Nikołajewiczem Szerstniewem, czyli szefem Białoruskiego ZPN.

Widać więc, że działacz z Polski liczy przede wszystkim na poparcie bloku wschodniego, a to daje mu spore szanse na miejsce w UEFA. W ostatnich tygodniach Kulesza odbył kilka spotkań w sprawie wyborów, posługiwał się głównie językiem rosyjskim.