Kuciak: Wierzę, że wiosna będzie lepsza

- Mocno wierzę w to, że wiosną nasza gra i wyniki, jakie osiągamy będą lepsze. Nasz cel na najbliższe miesiące to zapewnić sobie miejsce w górnej połowie tabeli i w finałowej fazie sezonu grać w grupie mistrzowskiej – mówi bramkarz Lechii Gdańsk Dusan Kuciak.
W poniedziałek piłkarze Lechii spotkali się po raz pierwszy na wspólnych treningu w 2018 roku. Pierwsze zajęcia było okazją do podsumowania tego, co wydarzyło w ubiegłym roku, szczególnie w rundzie jesiennej.
- Jakie są moje nastroje po jesieni? Na pewno odczuwam niezadowolenie oraz niedosyt. Po wiośnie minionych rozgrywek naprawdę wierzyłem w to, że obecnym sezonie także możemy grać o mistrzostwo, a wychodzi na to, że na razie gramy o utrzymanie. W niektórych meczach zostaliśmy skrzywdzeni poprzez kontrowersyjne decyzje sędziowskie, ale to już historia i teraz trzeba skupić się na dobrym przygotowaniu do spotkań na wiosnę. Będziemy walczyć o to, żeby znaleźć się w tej pierwszej ósemce tabeli po 30. kolejce. Taki jest nasz cel na najbliższe miesiące. Patrząc realnie to siódme miejsce jest w naszym zasięgu, wskoczyć wyżej będzie już ciężko, ale w sporcie wszystko jest możliwe. Mocno wierzę w to, że wiosną nasza gra będzie lepsza – przyznaje Dusan Kuciak, który ocenił także swoją postawę w minionej rundzie LOTTO Ekstraklasy.
- Na pewno w tej pierwszej części sezonu nie wszystko układało się po naszej myśli jako drużynie, ale także mi osobiście. Zdaję sobie sprawę, w których meczach zawaliłem, w jakich nie pomogłem drużynie. Tak było na samym początku rozgrywek. Z biegiem czasu było już w porządku. Nie całkiem super, ale w porządku – było mniej błędów i złych decyzji, które popełniałem. Starałem się wyciągnąć wnioski po tych kosztownych pomyłkach i sądzę, że udało się coś zmienić na lepsze – zaznaczył bramkarz gdańskiego zespołu.
Zima to nie tylko okres przygotowań do gry we wiosennych spotkaniach. W tym czasie otwarte jest również okno transferowe. Czy karuzela transferowa zakręci się również wokół Dusana Kuciaka?
- Nigdzie się nie wybieram, nie planuję żadnej zmiany. Jestem piłkarzem, który zawsze chce grać o coś. W Polsce mam szansę na to, by sięgnąć po mistrzostwo z Lechią – w tym sezonie pewnie już nie, ale w przyszłym to cały czas jest realne. Dlatego mam jeszcze tutaj coś do zrobienia i wywalczenia – podkreśla Kuciak.