Kuciak: Może taki mecz był mi potrzebny

Kuciak: Może taki mecz był mi potrzebny
Marcin Kadziolka/Shutterstock
- Nie ma co ukrywać. W spotkaniu ze Śląskiem nie pomogłem zespołowi, a wręcz przeszkadzałem. Druga i trzecia bramka dla rywali to moja wina. Może jednak taki mecz był mi potrzebny, żeby zejść trochę na ziemię i nie koncentrować się za bardzo na sobie – mówił bramkarz Lechii Gdańsk Dusan Kuciak po przegranym 2:3 meczu ze Śląskiem Wrocław.
- Myślę, że przeciwko Śląskowi nie zagraliśmy słabo. Zbyt szybko straciliśmy pierwszego gola, co zburzyło nasz plan na to spotkanie. Później zaczęliśmy się odbudowywać, ale wtedy straciliśmy gola na 0:2, co wpłynęło na naszą pewność siebie – mówił Kuciak. – W drugiej części gry odrobiliśmy straty, ale w końcówce to jednak Śląsk zdobył zwycięskie trafienie. Mimo porażki uważam, że to nie był zły mecz w naszym wykonaniu. O tym, że przegraliśmy zdecydowały niestety moje błędy przy drugiej i trzeciej bramce dla wrocławian – dodał bramkarz Lechii.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Powiem otwarcie, że we Wrocławiu przegraliśmy przeze mnie. Nie pomogłem drużynie, a wręcz przeciwnie, można stwierdził, że przeszkadzałem. Być może taki mecz był mi potrzebny, żebym mógł zejść na ziemię i nie koncentrować się na sobie - zakończył.

Przeczytaj również