"Kto mu przebił blachy?!". Zachwyty nad Lewandowskim [WIDEO]

FC Barcelona wygrała z Bayernem Monachium 4:1 w trzeciej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Trzy gole dla "Blaugrany" strzelił Raphinha, natomiast jedno trafienie zapisał na swoim koncie Robert Lewandowski (więcej TUTAJ).

Dla RL9 był to 15. gol w tym sezonie oraz 97. w Lidze Mistrzów. W studiu Meczyki.pl na YouTube eksperci nie kryli zachwytu nad polskim napastnikiem.

- Patrząc na niego, można zadać sobie pytanie: "Kto i kiedy przebił mu blachy?!". To, jak gra w wieku 36 lat jest niesamowite. Próżno szukać w pięciu czołowych ligach europejskich piłkarzy, którzy prezentują się tak znakomicie na tym poziomie, strzelają tak dużo goli i łączą to z grą w reprezentacji - mówił Maciej Kruk.

- Lewandowski w swojej karierze tylko dwa razy pauzował dłużej niż trzy mecze z powodu urazów. On w zasadzie nie ma długotrwałych kontuzji, co jest niesamowite. Jego profesjonalizm jest kluczem do tego, by prezentować się właśnie w taki sposób - przekazał dziennikarz Eleven Sports.

- Dużą rolę w formie Polaka odgrywa też Hansi Flick. Pod względem współczynnika oczekiwanych okazji do zdobycia bramki Lewandowski swoje trzy najlepsze sezony ma właśnie pod wodzą Niemca, który wcześniej prowadził go jeszcze w Bayernie w sezonach 2019/20 i 2020/21 - zakończył.

Nad Lewym rozpływał się również Dominik Guziak.

- Trzycyfrowa liczba goli w Lidze Mistrzów to jest kosmos. W dzieciństwie, jak widziałem 71 goli Raula, to wydawało mi się, że to jest nie do przeskoczenia. A Lewandowski ma już 97 bramek. Dla niego nie ma żadnych granic - powiedział komentator Eleven Sports.

Następną okazję do poprawienia swojego dorobku Lewandowski będzie miał już w najbliższą sobotę. Wówczas FC Barcelona zagra w El Clasico z Realem Madryt.

Cytowany fragment od [19:00]: