Kto może zastąpić Paulo Sousę? Były reprezentant wskazał swojego faworyta. "On zna zespół, a piłkarze jego"

Trwa medialna burza wokół Paulo Sousy. Mnożą się głosy na temat przyszłości selekcjonera. Zbigniew Boniek nie zamierza ulegać presji. Ogłosił, że nie zwolni Portugalczyka. Wiele wskazuje więc na to, że Sousa będzie kontynuował swoją pracę z ekipą "Biało-Czerwonych".

Z kolei Janusz Kupcewicz przekonuje, że jest tylko jeden kandydat, który mógłby przejąć naszą drużynę narodową. Były piłkarz wskazał przy tym na Adama Nawałkę.

- Widzę teraz dwie możliwości. Pierwsza to pozostawienie Sousy na stanowisku, bo przecież ciągle obowiązuje go kontrakt. A opcja numer dwa - Adam Nawałka. On zna zespół, a piłkarze jego - oznajmił.

- Nie widzę w tej chwili na horyzoncie innego kandydata, czy to z Polski, czy z zagranicy. Każdy trener z zewnątrz wiąże się z kolejnymi zmianami, a to byłoby bez sensu - dodał.

Kupcewicz - mimo nieudanego EURO - nie traci nadziei na lepsze jutro. Wierzy, że "Biało-Czerwoni" w przyszłości mogą nawiązać walkę z najlepszymi.

- Nawałka to niesamowicie inteligentny facet, wyciągnąłby wnioski z przegranego mundialu. A jest na czym budować. Podstawowi piłkarze reprezentacji Polski grają w silnych ligach i mają miejsce w swoich klubach. Kwestia stworzenia z tych zawodników silnego zespołu - podkreślił.

- Zaznaczam, że po Euro 2020 nie należy wskazywać palcem jedynie na Paulo Sousę. Każdy piłkarz mógł dać z siebie więcej i każdy ma sobie coś do zarzucenia - podsumował.