Kto, jeśli nie Robert Lewandowski? FC Barcelona przygotowała swój "plan B"

FC Barcelona dalej nie może być pewna transferu Roberta Lewandowskiego. Obecny pracodawca Polaka - Bayern Monachium - nie doszedł do porozumienia z "Dumą Katalonii" w sprawie transakcji.

Ponadto hiszpański klub może mieć problemy z zarejestrowaniem cenionego napastnika. Finanse klubu z Camp Nou dalej nie są idealne, co rzutuje na ewentualną ofertę, którą przedstawiciele FC Barcelony będą mogli złożyć kapitanowi "Biało-Czerwonych".

Sytuacja jest na tyle skomplikowana, że włodarze drużyny prowadzonej przez Xaviego przygotowują się na prawdopodobne fiasko całej operacji. Dziennikarz Oriol Domenech donosi, że zarząd przygotował już "plan B".

Lista napastników, których FC Barcelona może ściągnąć zamiast Roberta Lewandowskiego, jest długa i otwiera ją nazwisko Gabriela Jesusa. Piłkarz Manchesteru City jest rozchwytywany - w swoich zespołach widzieliby go także Mikel Arteta oraz Thomas Tuchel.

"The Citizens" są otwarci na negocjacje w sprawie swojego zawodnika, lecz muszą otrzymać konkretną ofertę. Według najnowszych informacji Mistrzowie Anglii rozważą sprzedaż Brazylijczyka, o ile ktoś zgodzi się wyłożyć 55 milionów euro.

W minionym sezonie 25-letni Gabriel Jesus wystąpił w 41 meczach Manchesteru City. Zdobył w nich 13 bramek i zanotował 12 asyst. "Transfermarkt" wycenia napastnika na 50 milionów euro.