Krzysztof Piątek: To był dziwny mecz. Wydaje mi się, że mieliśmy niezły początek

Krzysztof Piątek: To był dziwny mecz. Wydaje mi się, że mieliśmy niezły początek
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Krzysztof Piątek wyszedł wczoraj w podstawowym składzie reprezentacji Polski, ale meczu ze Słowenią nie może uznać za udany. Napastnik był w zasadzie niewidoczny.
- Trudno oceniać mecz na gorąco, to było dziwne spotkanie. Wydaje mi się, że mieliśmy niezły początek - powiedział po końcowym gwizdku. - Sprawnie operowaliśmy piłką. Być może nie tworzyliśmy sytuacji, ale były zalążki dobrej gry.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Po stracie bramki coś w nas pękło - podkreślił. - Nie mogliśmy sobie poradzić z agresywnym atakiem Słowenii, poza tym ich obrona funkcjonowała bardzo dobrze.
- Rywal wygrał zasłużenie. Gospodarze dobrze odrobili lekcję i wiedzieli, jak nas zatrzymać - dodał Piątek, który liczy, że w spotkaniu z Austrią gra Polaków będzie wyglądać lepiej.
- Cieszę się, że możemy się odbudować już za dwa dni. Mam nadzieję, że podtrzymamy dobrą passę u siebie i utrzymamy się na pozycji lidera - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak07 Sep 2019 · 08:02
Źródło: sport.onet.p

Przeczytaj również