Krzyk rozpaczy Bellinghama. Powiedział, co przeżywają piłkarze

Krzyk rozpaczy Bellinghama. Powiedział, co przeżywają piłkarze
ANP / pressfocus
Jude Bellingham podsumował występ reprezentacji Anglii na EURO 2024. Piłkarz Realu Madryt zwrócił uwagę, z jakimi wymaganiami muszą mierzyć się piłkarze.
Reprezentacja Anglii liże rany po porażce w finale EURO 2024. Dla drużyny Garetha Southgate'a to druga z rzędu porażka w finale mistrzostw Europy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bardzo przygnębiony z powodu niepowodzenia był Jude Bellingham. Jedną z jego wypowiedzi można potraktować jako krzyk rozpaczy w kierunku piłkarskich decydentów.
- W ostatnich tygodniach poświęciliśmy wiele. Terminarz jest szalony. Zebranie się po sezonie na wielki turniej jest trudne mentalnie i fizycznie. Jest się wyczerpanym - przyznał Bellingham.
Anglicy przez cały turniej byli krytykowani za nudny, zachowawczy sposób gry. Przez kolejne rundy właściwie się prześlizgiwali. Hiszpania była jednak za mocna.
- Dla Anglii chcieliśmy dać z siebie wszystko. Taka porażka jak z Hiszpanią jest naprawdę okrutna. Prawdopodobnie nie zagraliśmy najlepiej, jak mogliśmy, ale mieliśmy dobre momenty. Wróciliśmy do gry, a potem straciliśmy gola, co złamało nam serca - przyznał Bellingham.
- Jesteśmy młodą drużyną, ale porażka jest rozczarowująca. Musimy dowozić w najważniejszych momentach. Są jednak rzeczy, które zaprocentują na przyszłość. Patrzenie tylko na negatywne rzeczy nic nie da - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski15 Jul · 09:42
Źródło: yahoo.com

Przeczytaj również