Kryzys Manchesteru City trwa! Kolejna klęska mistrza Anglii [WIDEO]

Ostatnie tygodnie były fatalne dla Manchesteru City. Spośród dziewięciu spotkań udało się wygrać tylko jedno. Na początku grudnia zespół Pepa Guardioli pokonał na własnym obiekcie Nottingham Forest 3:0.

Szansa powtórzenia tego wyczynu nadarzyła się w środę. Mistrz Anglii mierzył się z Juventusem. Sytuacji było jednak jak na lekarstwo.

Początek starcia mógł należeć do "Starej Damy". W 20. minucie Kenan Yildiz odzyskał piłkę na skraju pola karnego "Obywateli", po czym doszedł do pozycji strzeleckiej. Jego uderzenie minimalnie minęło słupek.

Kwadrans później o krok od wpisania się na listę strzelców był również Erling Haaland. Uderzenie Norwega obronił jednak Michele Di Gregorio.

W drugą połowę odważniej wszedł Juventus. Zaraz po przerwie piłkę w siatce na raty umieści Dusan Vlahović. Serb otworzył wynik meczu.

Manchester City nie zamierzał składać broni. Tuż przed golem dla Juventusu bramce rywali zagroził Ilkay Guendogan. W kolejnych minutach o krok od wpisania się na listę strzelców był także Kevin De Bruyne.

Niewykorzystane sytuacje po stronie "Obywateli" zemściły się na nich w 75. minucie. Bramkę na 2:0 dla "Starej Damy" zdobył Weston McKennie. Amerykanin skorzystał z dogrania od Timothy'ego Weaha. Pomocnik Juventusu ustalił przy okazji wynik tego pojedynku.

Manchester City ostatecznie przegrał z Juventusem 0:2 i zanotował swoje dziewiąte potknięcie w dziesiątym kolejnym spotkaniu.