Krystian Bielik szczerze o swoim stanie zdrowia. Ta odpowiedź ucieszy wszystkich. "To jakaś popierdółka"

Krystian Bielik na pewno nie zagra w meczu Polska - Walia. Zawodnik Derby County nie znalazł się nawet w kadrze. Decyzja Czesława Michniewicza była umotywowana urazem, którego nabawił się reprezentant (więcej TUTAJ).

Na szczęście sytuacja zdrowotna utalentowanego pomocnika nie jest skomplikowana. W rozmowie z "TVP Sport" wyznał, że czuje się coraz lepiej i jest bliski powrotu na boisko.

- Rozmawiałem z trenerem Michniewiczem już wcześniej, jeszcze przed zgrupowaniem. Miałem problem z drugim kolanem, tym zdrowym. Były lekkie przeciążenia, nie mogłem się przygotować tak, jak chciałem. Pod koniec stwierdziliśmy z lekarzem, że mały zastrzyk w kolano powinien pomóc - stwierdził piłkarz.

- To był zdrowy zastrzyk, który miał na celu pobudzenie chrząstki i sądziliśmy, że będzie okay. No i faktycznie - jest dobrze. Powoli się wprowadzam i mam nadzieję, że będę gotowy do gry w przyszłą środę - dodał Bielik.

- Przeszedłem przez wiele w tych ostatnich latach. Zastrzyków było sporo, więzadeł było sporo, ale nie lubię do tego wracać, bo już jest okay. To teraz to jakaś mała popierdółka tak naprawdę - kontynuował Polak.

- Staram się myśleć pozytywnie. Wróciłem do kadry, to jest dla mnie najważniejsze. Dzisiaj nie jestem w składzie, ale mam nadzieję, że za tydzień się to zmieni i wybiegnę na boisko - dodał reprezentant "Biało-Czerwonych".

Krystian Bielik jest uważany za jednej z filarów kadry w przyszłości. My wybraliśmy zawodnika Derby County jako jednego z tych graczy, którzy mogą zyskać najwięcej na trwającym zgrupowaniu (więcej TUTAJ).