Kryminał w FA Cup. Bramkarz postradał zmysły [WIDEO]

Jean-Philippe Mateta znalazł się w podstawowym składzie Crystal Palace na mecz z Millwall. Niestety, 27-letni Francuz musiał opuścić murawę już po kilkunastu minutach spotkania.

W szóstej minucie golkiper Millwall Liam Roberts chciał uprzedzić rywala przed polem karnym. Wyskoczył do piłki z wysoko uniesioną nogą i w pełnym biegu wpadł prosto w Matetę.

Bramkarz trafił przeciwnika korkiem centralnie w głowę. Ten od razu upadł na murawę. Szybko dobiegli do niego klubowi koledzy, a po chwili też członkowie sztabu medycznego.

Lekarze po kilku minutach zdecydowali, że Mateta nie może kontynuować gry. Gracz został zniesiony na noszach - a w 15. minucie zmienił go Eddie Nketiah. W międzyczasie rozstrzygnęła się kwestia kary dla Robertsa.

Z początku Michael Oliver nie pokazał mu nawet żółtej kartki. Po naradzie z sędziami VAR arbiter ostatecznie podjął jedyną słuszną decyzję, wyrzucając 30-letniego Anglika z boiska.

Ostatecznie starcie 1/8 finału FA Cup zakończyło się rezultatem 3:1. Bramki dla "Orłów" zdobywali Japhet Tanganga, Daniel Munoz i wspomniany już Nketiah. "Lwy" zdołały odpowiedzieć zaledwie golem Wesa Hardinga.