"Żaden ekspert, dziennikarz czy kibic nie skończy mojej gry w kadrze". Krychowiak mocno odpowiada krytykom

Grzegorz Krychowiak podczas mundialu w Katarze był podstawowym piłkarzem reprezentacji Polski. 32-latek wychodził w pierwszym składzie na wszystkie mecze "Biało-czerwonych".

Zadowolony z dyspozycji pomocnika występującego na co dzień w saudyjskim Al-Shabab był selekcjoner kadry, Czesław Michniewicz.

- Tak samo podszedł do mnie Grzesiek Krychowiak, nasz najlepszy zawodnik w pierwszych dwóch meczach. Nikt tego nie docenia. Przyszedł i powiedział - trzymajmy się planu, grajmy uważnie w defensywie - mówił Michniewicz w "TVP Sport".

Sam Krychowiak odniósł się do tych słów w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem.

- Cieszę się z tych słów. Ocena trenera jest najważniejsza. On ustala taktykę i jako jedyny może obiektywnie ocenić kto jak pracował na boisku - powiedział.

Krychowiak w ostatnich miesiącach, a może już nawet latach, często był obiektem krytyki po meczach reprezentacji Polski. Niektórzy głośno domagali się tego, by doświadczony pomocnik przestał być podstawowym graczem "Biało-czerwonych".

- Mylili się co do mojej osoby. Mówili, żebym nie jechał do Kataru, bo się nie nadaję. A pojechałem i pokazałem, że ciągle jestem jednym z liderów tej reprezentacji, czy komuś się to podoba czy nie. Skoro twierdzi tak piąty kolejny selekcjoner to nie ma znaczenia, co twierdzi ktoś inny - uważa Krychowiak.

32-latek został zapytany o to, czy wciąż chce grać w reprezentacji.

- Oczywiście. Niektórzy mówią, że już nie gram na odpowiednim poziomie. Jestem zawodnikiem w słabej lidze, ale chciałbym podkreślić, że nie wybrałem Arabii Saudyjskiej ze względu na swój poziom, a sytuację w Rosji i Ukrainie. Przyzwyczaiłem się, że po trzydziestce dziękuje się u nas za grę w reprezentacji. Ja osobiście czuję się na siłach. Żaden ekspert, dziennikarz czy kibic nie skończy mojej gry w kadrze. O tym zdecyduję sam - stwierdził.

Cały, ekskluzywny wywiad Grzegorza Krychowiaka dla Meczyki.pl możecie znaleźć TUTAJ.